Siedzielismy na dachuСидели мы на крыше (исполнитель: Slawa Przybylska)
Siedzieliśmy jak w kinie na dachu przy kominie, a może jeszcze wyżej niż ten dach, dach, dach. ty mnie precz wygnałeś i tamtą pokochałeś, to po całowałeś mnie wtedy tak? Znalazłam cię w rynsztoku, bez szelek i widoków, za włosy cię wywlokłam spoza krat, krat, krat. ty mnie precz wygnałeś i tamtą pokochałeś, to po całowałeś mnie wtedy tak? Kazałam cię wyczyścić, posłałam do dentysty, wsadziłam pół Cedetu na twój grzbiet, grzbiet, grzbiet. ty mnie precz wygnałeś i tamtą pokochałeś, to po całowałeś mnie wtedy tak? Włóczyłam cię po sklepach, bo byłeś jak Mazepa, samego masz obuwia z dziesięć par, par, par. ty mnie precz wygnałeś i tamtą pokochałeś, to po całowałeś mnie wtedy tak? Prosiłam godzinami, byś przestał jeść palcami, mówiłam co spasiba, co pardom, dom, dom. ty mnie precz wygnałeś i tamtą pokochałeś, to po całowałeś mnie wtedy tak? Wbijałam w łeb, jak dziecku, [bad word] po niemiecku: nie na to jest perfuma, byś ją pił, pił, pił. ty mnie precz wygnałeś i tamtą pokochałeś, to po całowałeś mnie wtedy tak? Przytyłeś mi - ty łotrze, bo miałeś według potrzeb, czy dziś obywatela na to stać? ty mnie precz wygnałeś i tamtą pokochałeś, to po całowałeś mnie wtedy tak? Ty jesteś kawał drania, to nie do wytrzymania, na diabła mi potrzebny taki chłop, chłop, chłop? Wystawię ci rachunek za wikt i [bad word] za każdy pocałunek - zapłać! Albo wróć. Wróć.