Отсутствует (исполнитель: Неизвестен)
Wiatr nad miastem chmury gna, Wiatr w białym obłoku dnia Ach i znów te drzewa tam Patrz, to tylko wiatr Wiatr, jak się sprzeciwić mógł Wiatr czyżby mnie wołał ktoś. Tam za białym oknem chmur, Tam skąd przyjdzie noc. Słyszę go wciąż, ach nie mów nic Cień jego rąk na liściach drży Drzewa to wiatr Ptak to wiatr Zawsze jest tak Gdy wietrzno mi Nic już nie poradzisz tu Niech już lepiej będzie tak Ach gdybyś zrozumieć mógł Co szepce mi wiatr Cóż jeszcze się zdarzyć ma Nic oprócz zwyczajnych trosk Wiatr nad miastem chmury gna Tam skąd przyjdzie noc