Kolorowe Jarmarki. (исполнитель: Maryla Rodowicz)
Kiedy patrzę hen za siebie W tamte lata co minęły Czasem myślę co przegrałam co diabli wzięli Co straciłam z własnej woli Ile przeciw sobie Co wyliczę to wyliczę Ale zawsze wtedy powiem Że najbardziej mi żal: Kolorowych jarmarków, Blaszanych zegarków Pierzastych kogucików, Baloników na [bad word] Motyli drewnianych, Koników bujanych Cukrowej waty I z piernika chaty Tyle spraw już mam za sobą, Coraz bliżej jesień płowa, Już tak wiele przeszło obok, Już jest co żałować. Małym rzeczom zostajemy, W pamiętaniu wierni. Zamiast serca noszę chyba, Odpustowy piernik, Bo najbardziej mi żal: Kolorowych jarmarków, Blaszanych zegarków Pierzastych kogucików, Baloników na [bad word] Motyli drewnianych, Koników bujanych Cukrowej waty I z piernika chaty