Отсутствует (исполнитель: Неизвестен)

-Tuni, ty jesteś gówno nie żyd
-Ty [bad word] jesteś gówno nie arab
-Ty sie [bad word] 
-To chodź na kebaba
-dobra...

To DGE! Dj tuniziano!
Jak mam nie przeklinać? To DGE skurwysyny
Hajs omotał ten świat jak [bad word] zwój [bad word] liny
Wale znów z [bad word] rury, [bad word] nie perfumy
Maluchy czują smród super fury
Mówi Bóg uwertury Piotr "Gural" Górny
Pompuje rap [bad word] i [bad word] wam w dupy kurwy
Widzisz [bad word] żuchwy, z lufy buchy buchy
Zuchy bez podpuchy znów [bad word] 
Miałem w domu karaluchy jak Włodi, dzis mam kupe hajsu
Milion szajsu, Ty wciąż szukasz winowajców!
Wyga rapu robi wygar na tracku, ciągle śmiga rap tu
Po sieci śle milion gigabajtów
Zróbcie hałas, na dwa i na raz
Tuni! I "NasGuralAz" dajcie hajs mu zaraz
Wreszcie mam swój garaż i mam swój taras
Robie łyk łyk łyk ginu i nastuk na raz
Ciągle mam swój balast, wciąż rap kocham
Wciąż na misji jak kawalarz Zohan
Z podziemi jak kanalarz Socha
Dla mnie radocha to bajera jak katana ostra!
Prosta, co sieje postrach jak La Coka Nostra
Twoja żałosna, zazdrosna postawa
To nie jest [bad word]  to biały murzyn, on nie ma prawa!
To mnie napawa jeszcze większą dumą
Wiesz o czym w trawie piszczy? Wiem o czym wierzby szumią
Zobacz, dziś robię mikstejpy dla ludzi
Jeszcze jedno, rapowanie rąk nie [bad word] 
Wątpliwości budzi, ludzi brak zrozumienia
Tłumaczony stanem konieczności stopień upodlenia
W dawnych czasach, słuchałem Nasa, ja i kilku gości
Mieliśmy nowojorski stan świadomości
Życie było dziwką, ale świat był nasz
Niedługo przed tym, zanim przyszła koka i hasz
Pokaż twarz, jak ją masz, miałem uliczne sny
Gdybym to ja kręcił światem to by nie zszedł na psy
Nie wiem jak Ty, nie wiem jak ci ludzie na fejsie
Przysługa za przysługę uczył Nas ze Scarfacem
Pieniądze to [bad word]  taki wtedy był mój styl
 [bad word] w gusty, hip hop zmarł w 2006
Mikrofon czek mikro-mikrofon czeka
Jak Gil Scott Heron składam części człowieka
Jak AZ co mówił ludziom zrób, lub zgiń
On tak mówić mógł, miał przed sobą 9 żyć
Chce mi się pić, zgarniam teraz cash i szlus
Na produkcji plus to wszystko chess i blues
Weź poczekaj chwile, liczą sie skille
Mamy swoją wille, Ty masz tylko piętę jak Achilles
I rozkminy debilne, niestabilne, nierealne
Wyciągasz wnioski zbyt banalne, w skutkach fatalne
Nieobliczalne, te legendarne, nielegalne rapu wylęgarnie dziś
Hotele fajne, w nich walne narady
Znów zdalne roszady, żaden klaun nie da rady
Mamy nagłe napady weny, ten track tniemy
Który cechuje brak tremy i brak ściemy
I hajs pniemy, niby poważanie mamy
I niby wiemy, niby, że coś z tego mamy
Niby niby wiemy, nie upadniemy, nie zegniemy karku
Po zmroku, lecimy w każdym zakamarku
Chodź nie mamy zegarków za dwadzieścia koła
Mamy ten rap swój, to najważniejsza jest szkoła
To rejs dookoła rapu, w cztery minuty, mam siedmiomilowe buty
Gram przez myślowe skróty, gram bez podpuchy sztuki
Rym, farby, bit sztalugi
Jak Man Ten tańczę podwórkowe boogie
Narkotykowe długi, wjebały kilku kumpli
W te ujadanie kundli, tak bywa w dżungli
Mam w głowie bank sampli i w uszach szum winyli
Pierwsza część homilii w super willi.
"cuty"
Послушать/Cкачать эту песню
Mp3 320kbps на стороннем сайте

Открытка с текстом :
Удобно отправить или распечатать
Создать открытку
У нас недавно искали песни:
Участники  Jamie (live acoustic) Weezer  Hologram nico  Explosions  I no you on  Беларусы  Полюбила парня я плохого  Hari om 
О чем песня
Неизвестен - Отсутствует?
2020 © Tekstovoi.Ru Тексты песен