Trąby Zagłady cz. II (исполнитель: Plaga)
Nadszedł czas by przekroczyć bramy piekieł przejść przez tunele których bronią Aniołowie Klifot uwolnić się z pułapki utkanej z ludzkich myśli wkroczyć w otchłań czarnej wiedzy, krainę paradoksów Zazas, zazas, nasatanada Zasas Zazas, zazas, nasatanada Zasas Zazas, zazas, nasatanada Zasas Zazas, zazas, nasatanada Zasas Święto morderców, sabat kurew, celebracja ciemności wpiekłowstąpienie, koronacja w samym sercu drzewa nocy kanonizacja demonów, rytuał transformacji wśród ryku trąb zagłady, słodkich dźwięków rozpaczy Wznosi się czarny smok, na skrzydłach Metatrona odciętych przez miecz co płonie w sercu Jahwe co zniewala serafinów i skraca ich o głowy omen wojen i niewoli, zwiastun [bad word] a procesja spragnionych zbawienia ich twarze pokrywa smutek ku zbawieniu przez ogień, niewolę i plagi ku radości płynącej wraz z przetoczoną krwią spójrz na wrzody gnijące na [bad word] kończynach ciągnących rydwany po pustych niebiosach MALEDICO MICHAEL, GABRIEL ET RAPHAEL GLORIA OMNIPOTENTI ET KAIN, FILIO SAMAEL TENEBRAE SUM, QUAE SOLEM INVICTUM DEVORAT VORAGO SUM, QUAE SPE PRIVAT