Smierc Jak Kot (исполнитель: Normalsi)
Płynę bezpowrotnym statkiem W dali dom Na strychu został braci śmiech Ojciec już pożegnał matkę Ogród zastygł jak żywica starych drzew Ciężkich chmur przyniósł wiatr zbyt wiele Z [bad word] rąk wydostał się pogodny czas Niosąc ból, miłość i nadzieję W przepaść życia bezpowrotnie zepchnął nas Śmierć jak kot snuje się po dachach Karmię ją miską pełną mojej krwi W nocnej mgle przed kolejnym miastem Stoi sam, rękawem wycierając łzy Chłopiec, co jasnym wzrokiem patrzył W przyszłość, która mu zabrała sny Śmierć jak kot snuje się po dachach Karmię ją miską pełną mojej krwi Całkiem sam w czterech czarnych łapach [bad word] coś, drapiąc [bad word] drzwi