Czwarta nad ranem (исполнитель: Stare Dobre Małżeństwo)
Czarny blues o czwartej nad ranem Czwarta nad ranem Może sen przyjdzie Może mnie odwiedzisz Czwarta nad ranem Może sen przyjdzie Może mnie odwiedzisz Czemu cię nie ma na odległość ręki? Czemu mówimy do siebie listami? Gdy ci to śpiewam - u mnie pełnia lata Gdy to usłyszysz - będzie środek zimy Czemu się budzę o czwartej nad ranem I włosy twoje próbuję ugłaskać Lecz nigdzie nie ma twoich włosów Jest tylko blada nocna lampka Łysa śpiewaczka Śpiewamy bluesa, bo czwarta nad ranem Tak cicho, by nie zbudzić sąsiadów Czajnik z gwizdkiem [bad word] na gazie Myślałby kto, że rodem z Manhattanu Czwarta nad ranem... Herbata czarna myśli rozjaśnia list twój sam się czyta Że można go śpiewać za oknem [bad word] #261; bluesa Topole z [bad word] I jeszcze strażak wszedł na solo Ten z Mariackiej Wieży Jego trąbka jak księżyc biegnie nad topolą Nigdzie się jej nie spieszy Już piąta Może sen przyjdzie Może mnie odwiedzisz autor: Adam Ziemianin kompozytor: Krzysztof Myszkowski