Bolesław Leśmian, Napój cienisty, Powieść o rozumnej dziewczynie (cykl), Wiersz (исполнитель: Wiktor Korzeniewski)

Wiersz księżycowy
W księżycowy wniknąć chłód,
Wejść w to srebro na wskroś złote,
Księżyc, Bóg
W niezawiły śmierci cud
I w zawiłą beztęsknotę!
Był tam niegdyś czar i śmiech,
Tłumy bogów w snów obłędzie, —
Było dwóch i było trzech —
Lecz żadnego już nie będzie!
Został po nich — rozpęd wzwyż,
I ta oddal bez przyczyny,
I ten złoty nadmiar cisz —
I te srebrne szumowiny…
Tam bym ciebie spotkać chciał!
Tam się przyjrzeć twemu licu!
Księżyc, Ciało, Sen
Właśnie dwojga naszych ciał
Brak mi teraz na księżycu!
Noc oddycha naszą krwią,
Krew podziemną płynie miedzą¹…
Noc
Nasze ciała teraz śpią, —
Nasze ciała nic nie wiedzą…
Послушать/Cкачать эту песню
Mp3 320kbps на стороннем сайте

Открытка с текстом :
Удобно отправить или распечатать
Создать открытку
У нас недавно искали песни:
Роман Полонский - Сердце молчи  Puro Reggaeton - Xtreme - Te Extrano  Нагора Колобок  Инстинкт 4аян  Бахти и жуков-крылья  78violet-Refrigerator  Chemistry Period  Welcome to Halloween Party Из Наркоман Павлика 
О чем песня
Wiktor Korzeniewski - Bolesław Leśmian, Napój cienisty, Powieść o rozumnej dziewczynie (cykl), Wiersz?
2020 © Tekstovoi.Ru Тексты песен