Nie Mow, Ze Wiesz Lepiej (исполнитель: A.J.K.S.)

Pamiętaj walka nigdy nie jest przegrana
Tylko idioci myślą, że padniesz na kolana
Przed nimi ich potęgą wyrażona w słowach
Bo kiedy pomyślisz, to będą żałować

Manipulacji, które przyniosły poniżenie
Zabójczy stres, a w podłogę spojrzenie
Znam dobrze wiesz, ale czas się obudzić
Zwrócić się do przyjaciół, a ignorować ludzi

Co chcą tylko i wyłącznie odbić się na twoich plecach
No co za heca, naprawdę nie polecam
Techniki przypisywania obcej tożsamości
I nie pozwól sobie wmówić, że nie masz przyszłości

Bo jutro będzie zawsze niezależnie od pogody
Od pieniędzy, od pracy, od szkoły czy od mody
Każdy z nas wyrządza szkody, to jest normalny stan
Najważniejsze, żebyś nigdy nie musiał iść sam

Jest nas niewielu, musimy się trzymać razem
Prosto do celu, a wrogów się wymaże
Na zawsze z głowy, jebana przeklęta kasta
Ich znikniecie doda barw [bad word] tego miasta

Czas krzyknąć basta, koniec tych chorych zabaw
Gdzie nie twoje słowa do ust ci się ciągle wkłada
I będę gadał aż mnie nie zabierze ziemia
To jest Twój dzień, a świat to Twoja scena

Jesteśmy sobie potrzebni
Popatrz na ten wściekły [bad word] Proszę ze mną biegnij
Zobaczyć czy dla nas istnieje Bóg

kiedy mnie już zabraknie
To prowadź te walkę, bo miało być tak
Że, kiedy mnie już nie będzie
To od ciebie usłyszy o nas cały świat

Doprowadzili do tego
Że czas zamknąć drzwi i wyrzucić klucz
Powrót? Nie ma do czego
To czysta nienawiść, krystaliczny bunt

I znowu wiesz, wracamy na pole bitwy
Opętane rozkazy, gorące modlitwy
Prześladowania, groźby przez całą dobę
No, a kiedy ostatnio czuliście swobodę?

I wiatr na plecach zamiast oczu wrednych kurew
Dopadnij szmatę tak i wywierć we łbie dziurę
Bo tam diabeł właśnie siedzi, uczuciami grał
Pozwalano mu bredzić, po to żebyś się bał

Mądrość skał, które stały tu przez wieki
Potężny las i tak błękitne rzeki
Cudowne góry i pachnąca pusta łąka
Nie bój się ten skurwiel nawet nie wie jak wyglądasz

Chroń swoja czaszkę, zasłaniaj się łokciami
Nie pozwól wejść do środka, wyproś tych drani
Proszą się sami w tobie już się skończyły
Pokłady cierpliwości możesz przestać być miły

Kopcie mogiły zbiorcze tak będzie prościej
Radośnie przyjmujemy to, że będzie o nas głośniej
Eksplozja zabiera ze sobą wielkie domy
Zanim zaczęli, to tlił [bad word] się tylko płomyk

Powiedz będzie Ci smutno, kiedy uda się strzelić?
Poniżyć tych skurwieli, by mogli docenić
Twoją wielką wartość, może to nie jest sposób
Ale [bad word] już znaleźć wyjście z tego chaosu

Robaki chcą wpełznąć pod skórę
Bez cienia wahania możesz zdeptać im ryj
Nie przejmuj się tym w ogóle
Po prostu zapomnij, posprzątaj i wyjdź

kiedy mnie już zabraknie
To prowadź te walkę, bo miało być tak
Że, kiedy mnie już nie będzie
To od ciebie usłyszy o nas cały świat

Wiem już po co tyle lat
Musiałem istnieć
Послушать/Cкачать эту песню
Mp3 320kbps на стороннем сайте

Видео к песне:
Открытка с текстом :
Удобно отправить или распечатать
Создать открытку
У нас недавно искали песни:
Emtim-fastflow  Schokk-progulka  Sheron qrupu  De-Phazz No Jive  HATE YOU earl  Immer allein  Shamil-ureyimsen 
О чем песня
A.J.K.S. - Nie Mow, Ze Wiesz Lepiej?
2020 © Tekstovoi.Ru Тексты песен