Gdy Ujrzałem Drogę gość Justyna (исполнитель: Ganja Mafia)

Przyszedł dzień gdy ujrzałem drogę
Ciągle podążam tam 
Gdzie haj mi daje głos
Skręt się tli u nieba bram
Uuu, pięknie jest
Gdy cannabis wita mnie na dnia start
I znów płonie, płonie, płonie
Widzę słońce i lepszy świat

1.
Ej, ganja pokazała drogę mi
Zielone chmury nieba przechodzą przez drzwi
Odrzucamy narkotyki, z nimi alko wir
Mamy własny styl, nigdy grass na styk
Mógłbym okradać kościoły albo chlać jak żul 
Ale zamiast butli wódy postawiłem na skun
I nie chodzi o to aby być wśród rówieśników cool
Znaleźć własną drogę tu
Mógłbym ćpać ten proch i zabierać hajs mamie
Topić pięści w ścianie, co dzień walczyć za rany
I biegając jak zombie łukiem omijać śniadanie
Zamiast znaleźć drogę tu

Ref.:
Ganja, ganja, ganja sensimilia
Nie palę już tyle, co wciąż jara ma familia 
Choć w uzależnieniu wcale nie jest taka silna
Nigdy nią nie będzie, choć nagonka na nią pilna

2.
Dziś przestałem palić już prawie w ogóle
Choć były takie dni, które zamieniałem w chmurę 
I razem z bólem odchodziły wszystkie myśli złe
Uświadomiłem sobie, że mogę też bez THC
Ganja pokazała mi, że wszystko jest stanem umysłu
Patrzę czysto w przyszłość i mam w [bad word] na nią pomysłów
Przy tym tempie życia sprzyja relax dla umysłu 
Odpalamy tą roślinę, którą sadził dla nas Chrystus 
Nikt Ci nic nie każe, po swojemu ziom egzystuj
U nas grozi to karą, palą bez namysłu tam gdzie 
Dzień Cię wita z blantem, z herbatą w filiżance
W zapomnianej walce przekrwione oczy samcze

Ref.:
Przyszedł dzień gdy ujrzałem drogę
Ciągle podążam tam 
Gdzie haj mi daje głos
Skręt się tli u nieba bram
Uuu, pięknie jest
Gdy cannabis wita mnie na dnia start
I znów płonie, płonie, płonie
Widzę słońce i lepszy świat

3.
Ganja, ganja, ganja, sensimilia
Wskazała mi drogę gdzie leży moja idylla 
Basen i willa to dodatek jest tylko 
Życie jak ulotna chwila przemija, więc łap je szybko
Patrzę przed siebie, muszę być siebie pewien
Odpocznę w niebie, wciąż nie wiem co przyniesie jutro
Nie wiem gdzie leży kres, stres nie ma chyba nigdy końca
Sam dobrze wiesz jak jest, gdy brakuje słońca
Zacznij od podstaw, postaw się do pionu 
Zostaw to co złe, odstaw, w tych ilościach nie służy nikomu
Wróć do domu, jointa odpal i pomyśl chwilę
Którą to milę już bez sensu przebyłeś
Ile razy się pomyliłeś tylko Ty wiesz
Drogowskazy mylne, silne nieprzychylne wiatry wieją
Patrzę z nadzieją na horyzontu bezkres
Wiem, że jest tam miejsce, gdzie zaprowadzi serce mnie

4.
Dzisiaj biegnę i nie umiem się zatrzymać 
W końcu zrozumiałem - najważniejsza jest rodzina
Otwarte oczy, obraz sięga po horyzont
Cieszą mnie zwykłe rzeczy, potrafię żyć chwilą
Nie daj se wmówić, że jesteśmy nienormalni 
To moje życie, sam wybiorę co jest fajne 
Naturalne, to jest bliższe memu sercu 
Naturalnie do przodu, nie stać w miejscu
Nie szukam dziury w całym, mam czysty umysł
Idę taką drogą żeby nigdy się nie zgubić 
Z
Послушать/Cкачать эту песню
Mp3 320kbps на стороннем сайте

Видео к песне:
Открытка с текстом :
Удобно отправить или распечатать
Создать открытку
У нас недавно искали песни:
Janis joplin ball and chain  Zombie Blitzkrieg  Bebe siempre me  Killswitch engage take this oath  Можно в космос полететь  The knife you take my breath away  По весне 
О чем песня
Ganja Mafia - Gdy Ujrzałem Drogę gość Justyna?
2020 © Tekstovoi.Ru Тексты песен