Oczy słońc [Somewhere in Poland 2003 Live, 2004, 256] (исполнитель: Kat)

W lustrze lśni Twój wdzięk.
Czasem nie-bo-wstręt,
Zawsze czart gdy kpię.

Człek, z natury Szatan,
Łże, że z drzewa spadł.
Łże, lecz szkoły w gminach
Nauczą Cię - człowiek to glina!

Gdybym dziś wierzyć miał to nie lepiej
W wesołą Mickey Mouse?
W duchy snów, w duchy drzew
i w bez krwi czekoladowe msze?

W oczy słońc.
Nonsens?

może świat to wieczny mord?
Marzenia swe maluje krwią.
może pierwsze było bummm?
No i ostatnie pewnie bummm.

Gdybym dziś wierzyć miał to nie lepiej
W wesołą Mickey Mouse?
W duchy snów, w duchy drzew
i w bez krwi czekoladowe msze?

W oczy słońc.
Nonsens?

może świat to wieczny mord?
Marzenia swe maluje krwią.
może pierwsze było bummm?
No i ostatnie pewnie bummm.

Tylko kamienie.
Послушать/Cкачать эту песню
Mp3 320kbps на стороннем сайте

Открытка с текстом :
Удобно отправить или распечатать
Создать открытку
У нас недавно искали песни:
2 ne 1  Dj danil  8 наурыз  Aaron London  Жёлтая бандана при уч Витя АК  Алина даутова  Habib Albi Ragheb Alama  Rezone 
О чем песня
Kat - Oczy słońc [Somewhere in Poland 2003 Live, 2004, 256]?
2020 © Tekstovoi.Ru Тексты песен