LIS MI STĄD WYSZOŁ (исполнитель: Chwytak & Dj Wiktor)
Ranym, ranym - skończyła się Gouda. Wstajem, wstajem - smutna moja morda. Czym się najem? - Kiepsko to wyglądaa..aa. Chujowo się zaczyna dzień, Co teraz na śniadanie zjem? Trza mi wyjść, wyjść już stąd. W kurniku siedzą kurki trzy, Już pewnie jajka zniosły mi, Bydym żroł jajko to. Tu dwa chlewy są, ale świń ni mom. to [bad word] co? Łoooo..ooo Ktoś mi kury skradł, Panie, to je fakt. Jo żech se tu stoł, lis mi stąd wyszoł. Lis mi stąd wyszoł. Lis mi stąd wyszoł. Lis mi stąd wyszoł. Lis mi stąd wyszoł. Dajem, dajem - sidła już do pola. Lisa jebnym - taka moja rola. Panie, panie - odpalaj fiacioraa..aa. Nadejdzie w końcu taki dzień, Że tego lisa z rożna zjem. On tu był i kury mi krodł. Kiedy on się tu [bad word] wcisł Ten chytry, przejebany lis Ja se społ, on kury mi broł. Już go chyba mam, Się wyjebał sam. to [bad word] kto? Łoooo..ooo Bo to je ten cham, Już go dobrze znam. Tylko się przebroł I lis mi stąd wyszoł. Lis mi stąd wyszoł. Lis mi stąd wyszoł. Lis mi stąd wyszoł. Lis mi stąd wyszoł.