Ostatnia mapa Polski (исполнитель: Jacek Kaczmarski)
Zbłąkany pocisk w namiot sztabu trafił rano I spadł na stół zasłany [bad word] map. Pergaminowy [bad word] czyjąś krwią schlapany Zamiast jedynej mapy Polski ujrzał sztab. Pędzi Naczelnik wśród wiwatujących czapek, Stolica dobrych parę staj, a wróg - tuż, tuż; Kraj zalał Moskal, teraz diabli wzięli mapę! Może naprawdę Bóg zapomniał o nas już!? Wpada na Zamek, w rozbiegane korytarze. Pakuje kufry ktoś, papiery pali ktoś, Wiernopoddańcze listy piszą dygnitarze O łaskę prosząc w [bad word] Jej Cesarską Mość. - Wasza Wysokość ma ostatnią mapę kraju! Woła Naczelnik i królowi - bęc do stóp! - Napiera wróg, a na nią w sztabie tam czekają! Bez niej - masakra i dla wszystkich wspólny grób! - Ostatniej mapy nie dam kłuć chorągiewkami, Co oznaczają wojska, których nie mam już! Rzekł król i Polskę [bad word] zwinął, a pergamin Jak muszla schował w sobie szum Jej obu mórz. Więc z niczym wybiegł wódz, o gniew wołając boży król, wsłuchany w znikający tupot nóg, Pomiędzy osobiste rzeczy mapę włożył Do sakwojaża na ostatnią ze swych dróg