"JEDEN NA FRONCIE" (исполнитель: WUEM ENCEHA)
Przeznaczenia się nie boje biorę wszystko na swą klatę twardo cisnę po swoje wiem kto jest moim bratem a dla kurew katem byłem jestem będę [bad word] na [bad word] takiej szmacie co sprzedaje na komendzie dla tych zamykam przestrzeń z dobrymi zbijam piątkę za głupoty w serce leci bomba na mordę [bad word] liżesz Polce głupoty dla znajomych ja mam wyjebane na te farmazony bo pała to jest pała i zdania nie zmienię tak ty kurwo stara dopadnie cie sumienie ostatni kogut pieje z blaskiem czarnego słońca z takich jak ty się śmieje chcesz błyszczeć na bilbordach? dla mnie forsa środek a nie cel szpanuj baw się w wozie ojca ja za tą flotę zjem gdzie masz swoją sukę psie? dla mnie dobra zwała [bad word] nawet swoje wie że frajer się strzała Jazda, jazda, bez elementu trzymanki na stół leci dobra karta elementy wyliczanki to raz, dwa, trzy i temat jest zamknięty przeładowanie strzał a pogrzeb będzie piękny dokończenie kwestii nadejdzie czas rozliczeń przebudzenie bestii a na drzewach trza zawiśnięć masz nacjonalista biała skóra,niczym krecha podpisano niżej [bad word] WUEM ENCEHA Chora psychoza do cna zepsuta chcesz to się pożal kop na ryj z buta tak to jest tutaj gdy nie grasz fer jak strzelasz z ucha cios pójdzie na łeb walczę o swoje wśród ludzi cieni biorę co moje nie kumasz-przewiń Sam ich nie zmienisz jak tego świata wśród tej przestrzeni obyś dostrzegł brata wiedz że nie szata zdobi człowieka nie znajdziesz lekarstw na tę chorobę stój i poczekaj chodź Ci opowiem czym tu jest nietakt a co jest zdrowe nic nie widziałem gdy wypytują gdzieś w koncie stałem [bad word] honorem unoś się gdy taka [bad word] zaproponuje pójść Ci na układ z szacunkiem traktuj swoich najbliższych charakter hartuj, by stać się silnym fałszywe dziwki [bad word] po stokroć nie dla zawiści, bo ona zbrodnią Ojczyzna wzywa, nie leż jak kłoda w Narodzie siła, Polska Narodowa wielka, nie tęczowa bo to nie [bad word] i tu się kurestwa i zboczeń nie wspiera Zjazd do podziemi gdzie możesz dostrzec Piękno tej ziemi świętej tej polskiej znasz historię, a więc pamiętasz i dbasz o jej progres jak o powstańców cmentarz Warszawiacy z krwi i kości Prawdziwi Polacy dumni ze swej tożsamości Przynależności terytorialnej powstańcze miasto, zbudowane na prawdzie bólu i rozpaczy, śmierci i łzach patrioci zza kraty a UBekom o w to graj po 45'przez Polskę ludową osiemdziesiątym dziewiątym aż po dziś dzień system zmorą na ulicach ZOMO w urzędach komuniści dlatego tyle we mnie tej pieprzonej nienawiści Ja ponad tym wszystkim wraz ze swą bandą Jeden na froncie połączony z ludźmi prawdą.